NECROPHAGIA

Po raz pierwszy natrafiłem na nazwę NECROPHAGIA przy zakupie BATHORY czy DREAM DEATH. Pamiętam, że do winyla dołączony był insert z wydawnictwami New Renaissance Records.

Zwróciłem wtedy uwagę na okładkę Season of The Dead, starłem się czegoś więcej dowiedzieć o tej płycie, niestety bezskutecznie. Dlatego po jakimś czasie zamówiłem ten krążek w ciemno. Kiedy do mnie dotarł – oszalałem na punkcie tego zespołu.

Materiał był skrzyżowaniem SLAYER z czymś mrocznym i ponurym, niczym ścieżka dźwiękowa do horroru – idealnie to ze sobą korespondowało. Któż z nas w tamtym czasie nie podniecał się filmami typu Piątek trzynastego, Halloween, Evil Dead, The Beyond, Hellraiser, Prince of Darkness czy Nightmare?

Jak się potem okazało, Killjoy (wokalista NECROPHAGIA) był wielkim fanem filmów grozy, do tego stopnia, że zgromadził naprawdę pokaźną kolekcję video tego typu. Przede wszystkim fascynował się filmami gore tworzonymi przez włoskich reżyserów m.in.: George Romero, Dario Argento i chyba najbardziej lubianego przez Killjoya Lucio Fulci. Zresztą w późniejszych czasach panowie wykorzystali The Beyond do jednego ze swoich video-clipów... No ale nie uprzedzajmy tego na razie.

            Skupmy się na zawartości muzycznej Season Of The Dead. Stronę A otwiera numer tytułowy zagrany na akustycznej gitarze, której wtórują klawiszowe tła i chóry, niczym ścieżka do filmu grozy. Chwilę potem rozbrzmiewa Forbidden Pleasure, ten numer na gitarach to istne szaleństwo – jeden z najbardziej złowieszczych riffów na tym albumie, z tym schizofrenicznym motywem. Zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Kolejny numer to slayerowski Bleeding Torment. Strasznie żałuję, że na późniejszych albumach NECROPHAGIA porzuciła ten styl grania.

Lary Madison miał rękę do takich koszących riffów. Insane for Blood z totalnym zwolnieniem, podczas którego Killjoy deklamuje:...Continued existence // To my body 2000 years of age //Needs mortal blood to survive… Jest w tym numerze coś cholernie złowrogiego.

Następnie mamy Reincarnation, a po tym numerze rozpoczynający się intrem z filmu EVIL DEAD Ancient Slumber – ależ to robiło wtedy klimat, ciężkie rozwleczone riffy wgniatały w podłoże, poto, by stopniowo uderzyć nawałnicą gitarowych sznytów... i te gitarowe solówki do dziś wywołują totalne wrażenie. Stronę B otwiera jeden z moich faworytów na tej płycie Mental Decay – czyste zło: to slayerowskie brzmienie i sposób kostkowania… słucha się tego z rozdziawioną mordą; do dziś mnie to niszczy…

I jeszcze te wplecione w całość melodyjki niczym z psychiatryka; gitara napędza tu tempo, to co robi tu z tym instrumentem Larry, to mistrzostwo świata. Kolejny bardzo intensywnie zagrany numer to oczywiście Abomination.

Wszystko pulsuje złowieszczo, w dużej mierze za sprawką dudnienia na bębnach Joe Blazera. Terminal Vision rozpoczyna się pulsującym basem Billa Jamesa, w pewnym momencie nabiera tempa coraz bardziej, mieląc słuchacza gitarową galopadą; gitara na tym albumie morduje. Na Painful Discharge Larry szyje bezlitośnie na gitarze, gardłowe wokale Killjoya idealnie współgrają z całością. Na koniec dostajemy niemal siedmiominutowy Beyond and Back i znowu piętno SLAYER wszechobecne. Kocham ten album, to co tu się dzieje, to prawdziwa magia.

            Zanim poznałem materiały demo NECROPHAGIA (a jest tego trochę – 5 materiałów nagranych w latach 1984-86) musiało jeszcze upłynąć trochę czasu. Co ciekawe, trafiłem na wydaną przez Wild Rags Records epkę speed metalowego zespołu z Kalifornii, który nazywał się identycznie, jak nasi bohaterowie z Ohio. Materiał bym całkiem fajny, ale nie mógł konkurować z zawartością Season Of The Dead.

            W roku 1991 pojechałem na wycieczkę do Wiednia, tam trafiłem w bocznej uliczce do małego metalowego sklepiku. Jak się potem okazało prowadzonego przez kolesi z PUNGENT STENCH.

Tam, w ciągu 20 minut zostawiłem całą kasę, przez dwa kolejne dni nie miałem grosza na śniadanie, za to byłem szczęśliwym posiadaczem kilku znakomitych płyt, w tym drugiego albumu NECROPHAGIA Ready for Death. I choć materiał nie był już tak dobry, jak debiut, to ciągle było słuchać ten slayerowski styl gry.

Płyta po prostu była znacznie gorzej wyprodukowana. Szkoda, bo gdyby materiał zrealizować w takich samych warunkach co Season of The Dead, to mogłoby rozpętać niezłe piekło. Po latach odkupiłem sobie ten krążek, by mieć to na półce, ale zdecydowanie częściej sięgam po Season of The Dead, który bezgranicznie wielbię.

            W roku 1998 ukazuje się trzeci album NECROPHAGIA Holocausto de la morte. Powiem szczerze, na początku nie mogłem się przekonać do nowego stylu zespołu – brak Larry’ego Madisona odczuwałem dotkliwie.

Oczywiście grał Philip Anselmo, ukrywający się wtedy pod pseudonimem Anton Crowley i była to gra bez zarzutu. Po prostu nowe oblicze NECROPHAGIA nie porwało mnie tak, jak wtedy, gdy za pierwszym razem usłyszałem Season Of The Dead.

            W roku 2000 natrafiłem na 2 płytowy winyl A Legacy of Horror, Gore and Sickness z materiałami demo zespołu. Nagrania skompilowane na tym wydawnictwie nie są porywającej jakości, ale myślę, że warto to mieć, bo jest to zapis historii kapeli.

            Nabyłem jeszcze VHS z videoclipami NECROPHAGIA Through Eyes of the Dead. Wszystkie numery były utrzymane w klimacie gore, ociekając gęsto posoką.

            W roku 2017 było mi dane zobaczyć pierwszy i ostatni raz NECROPHAGIA na żywo. Zgrali oni wtedy koncert w Bielsko-Białej w klubie Rude Boy i było to prawdziwe zniszczenie. Zagrali dziesięć numerów, deklasując każdym kawałkiem I AM MORBID, który wyszedł na scenę po ich występie.

            Miałem okazję poznać osobiście cały band, okazali się niezwykle sympatycznymi kolesiami, którym woda sodowa nie uderzyła do głowy. Bardzo żałuję, że wtedy nie przygotowałem wywiadu, liczyłem, że zrobię to spokojnie w innym terminie.

Niestety 18 maja 2018 dotarła do nas wiadomość o śmierci Killjoya. Miał wtedy 48 lat, był cholernie wesołym, popieprzonym gościem, który kochał się bawić. Strasznie żałuję, że nie zrobiliśmy wtedy tego wywiadu w Bielsku, za to pozostały mi wspaniałe wspomnienia z tego koncertu i wspólne fotki.

            Jakiś czas temu natrafiłem na YouTubie na zapis tego występu, jeśli nie widzieliście tego jeszcze, koniecznie na to zerknijcie: https://www.youtube.com/watch?v=kTmdYoiLYyA.

            Po latach, dzięki namowie mojego przyjaciela ponownie wróciłem do Holocausto de la morte. Tym razem pokochałem ten album na zabój, przez długi czas nie mogłem sobie odkupić tego krążka, aż w końcu w tym roku Hells Headbangers wznowił to na CD.

Mam nadzieję, że wydadzą to również na winylu. Do pewnych płyt należy dorosnąć, wtedy byłem zbyt pochłonięty Season Of The Dead, by docenić w pełni zawartość tego albumu, który po latach rozpieprzył mnie do imentu.

NecroniosferatuS

 

baa222

 


 

 

 

Informacje o wydajności

Application afterLoad: 0.001 seconds, 0.44 MB
Application afterInitialise: 0.023 seconds, 2.76 MB
Application afterRoute: 0.030 seconds, 3.43 MB
Application afterDispatch: 0.063 seconds, 7.47 MB
Application afterRender: 0.069 seconds, 7.72 MB

Zużycie pamięci

8164680

Zapytań do bazy danych: 12

  1. SELECT *
      FROM jos_session
      WHERE session_id = 'mh02uohkf7nfii546db55fi785'
  2. DELETE
      FROM jos_session
      WHERE ( time < '1720037844' )
  3. SELECT *
      FROM jos_session
      WHERE session_id = 'mh02uohkf7nfii546db55fi785'
  4. INSERT INTO `jos_session` ( `session_id`,`time`,`username`,`gid`,`guest`,`client_id` )
      VALUES ( 'mh02uohkf7nfii546db55fi785','1720038744','','0','1','0' )
  5. SELECT *
      FROM jos_components
      WHERE parent = 0
  6. SELECT folder AS type, element AS name, params
      FROM jos_plugins
      WHERE published >= 1
      AND access <= 0
      ORDER BY ordering
  7. SELECT MAX(time) 
      FROM jos_vvcounter_logs
  8. SELECT m.*, c.`option` AS component
      FROM jos_menu AS m
      LEFT JOIN jos_components AS c
      ON m.componentid = c.id
      WHERE m.published = 1
      ORDER BY m.sublevel, m.parent, m.ordering
  9. SELECT template
      FROM jos_templates_menu
      WHERE client_id = 0
      AND (menuid = 0 OR menuid = 13)
      ORDER BY menuid DESC
      LIMIT 0, 1
  10. SELECT a.*, u.name AS author, u.usertype, cc.title AS category, s.title AS section, CASE WHEN CHAR_LENGTH(a.alias) THEN CONCAT_WS(":", a.id, a.alias) ELSE a.id END AS slug, CASE WHEN CHAR_LENGTH(cc.alias) THEN CONCAT_WS(":", cc.id, cc.alias) ELSE cc.id END AS catslug, g.name AS groups, s.published AS sec_pub, cc.published AS cat_pub, s.access AS sec_access, cc.access AS cat_access 
      FROM jos_content AS a
      LEFT JOIN jos_categories AS cc
      ON cc.id = a.catid
      LEFT JOIN jos_sections AS s
      ON s.id = cc.section
      AND s.scope = "content"
      LEFT JOIN jos_users AS u
      ON u.id = a.created_by
      LEFT JOIN jos_groups AS g
      ON a.access = g.id
      WHERE a.id = 1873
      AND (  ( a.created_by = 0 )    OR  ( a.state = 1
      AND ( a.publish_up = '0000-00-00 00:00:00' OR a.publish_up <= '2024-07-03 20:32:24' )
      AND ( a.publish_down = '0000-00-00 00:00:00' OR a.publish_down >= '2024-07-03 20:32:24' )   )    OR  ( a.state = -1 )  )
  11. UPDATE jos_content
      SET hits = ( hits + 1 )
      WHERE id='1873'
  12. SELECT id, title, module, position, content, showtitle, control, params
      FROM jos_modules AS m
      LEFT JOIN jos_modules_menu AS mm
      ON mm.moduleid = m.id
      WHERE m.published = 1
      AND m.access <= 0
      AND m.client_id = 0
      AND ( mm.menuid = 13 OR mm.menuid = 0 )
      ORDER BY position, ordering

Wczytane pliki języka

Nieprzetłumaczone frazy - tryb diagnostyczny

Brak

Nieprzetłumaczone frazy - tryb projektanta

Brak